Przeszłość - Każdy z nas ma taką za sobą, niezależnie czy była ona dobra czy też nie. Gdy zrobiliśmy kilka błędów albo dużo złych rzeczy, staramy się za to odpokutować w teraźniejszości, zmieniając swoją osobę o sto osiemdziesiąt stopni i powoli zapominamy o tym co wydarzyło się kiedyś, skupiając się na tym co jest tu i teraz. Prawda jednak jest taka, że jeśli wyrządziliśmy obcej bądź bliskiej osobie masę bólu, ona nam tego nie zapomni i prędzej czy później może do nas wrócić z jeszcze większym bólem, niż dotychczas. A co wtedy? Tego nie wiemy. Myślę, że nie chcielibyśmy się przekonać o tym na własnej skórze.
Katie Maguire wraca po serii dramatycznych wydarzeń w jej życiu. Przypominają one istny huragan i nie wspominam o jej życiu zawodowym, ale również prywatnym. Gdy jej mąż Paul zginął, zakochuje się po raz drugi, wszystko idzie ku dobremu, lecz Paul postawia ją przed kolejną ważną decyzją, Czy wyjedzie z nim i porzuci swoją dotychczasową karierę w policji? Czy jednak postawi na swoim i zostanie na miejscu, narażając swój związek na rozpad?
Wątek miłosny to nie jedyny problem. Katie próbuje dojść do porozumienia również ze swoją siostrą, niestety maja one inne podejście do życia, przez co atmosfera jest również wystawiana niejednokrotnie na próbę.
Wracając do sfery zawodowej- zostaje znalezione ciało przez dwójkę mężczyzn na zamarzniętym jeziorze. świadkowie rozpoznają ofiarę, okazuje się iż, jest to jeden z księży ze znanej parafii. Ksiądz został brutalnie okaleczony przed śmiercią. Został wykastrowany. Któż mógł dopuścić się takiego czynu? Czy padł ofiarą przypadkowej przemocy czy może kryje się za tym coś większego?