niedziela, 8 lipca 2018

Mroczny Układ - Dawid Waszak

"Ochroniarz zatrzymał się tuż przed pomieszczeniem, z którego dobiegały odgłosy, i dłonią pokazał mi drogę. Zamarłem, ale pchnął mnie i wpadłem do środka.
Było to pomieszczenie o powierzchni około dwudziestu metrów kwadratowych, z nieotynkowanymi i wilgotnymi murami. Przypominało starą rzeźnię. Na suficie wisiała goła żarówka, która dawała zimne światło. Na środku stało stare metalowe łóżko na kółkach, z niskimi barierkami po bokach. Przypuszczam, że dawniej mogło służyć do operowania pacjentów. 
[...] Obejrzałem się na ochroniarza. Nie spuszczał ze mnie wzroku. Czekał, aż wykonam jakiś ruch, żeby dać mi w pysk? Nie chciałem go prowokować. Bałem się. Miałem wrażenie, że moje przełykanie śliny roznosi się po całym pomieszczeniu. Uzmysłowiłem sobie, że to moje ostatnie chwile."

Upadłe anioły - Graham Masterton

Przeszłość - Każdy z nas ma taką za sobą, niezależnie czy była ona dobra czy też nie. Gdy zrobiliśmy kilka błędów albo dużo złych rzeczy, st...